Diagnoza choroby nowotworowej to chwila, która wywraca życie do góry nogami. Nagle pojawia się mnóstwo pytań, a wokół totalna dezinformacja i sprzeczne porady napływające z różnych stron. Jesteś już pod opieką lekarza, który prowadzi Cię krok po kroku przez cały proces leczenia, ale zastanawiasz się, co możesz jeszcze zrobić, aby zadbać o siebie w tym szczególnym okresie? Z pewnością jednym z takich czynników jest odpowiednie żywienie.
Nowotwór a niedożywienie
Bardzo ważnym aspektem wsparcia w trakcie choroby będzie Twoja dieta. I tu nie chodzi o żadną dietę „cud” ani żaden magiczny produkt, który wyleczy Cię z nowotworu. Coś takiego nie istnieje – jedzenie nie wyleczy Cię z raka. Mimo to odpowiednia dieta jest nieodłącznym elementem wspierającym pacjentów w trakcie choroby i leczenia onkologicznego, ponieważ w tej grupie chorych istnieje wysokie ryzyko wystąpienia niedożywienia. Wiele nowotworów prowadzi do pogorszenia stanu odżywienia jeszcze przed ich zdiagnozowaniem.
Objawy zaburzeń stanu odżywienia stwierdza się u nawet 85% pacjentów z chorobą nowotworową. Zły stan odżywienia może być wynikiem nasilonego stanu zapalnego, zwiększenia zapotrzebowania na ilość przyjmowanej energii i składników odżywczych w trakcie choroby oraz wynikiem niewystarczającej podaży i/lub wchłaniania składników pokarmowych. Do niedożywienia w dużej mierze przyczyniają się także uciążliwe skutki uboczne towarzyszące leczeniu przeciwnowotworowemu (np. chemioterapii, radioterapii) czy stres związany z chorobą.
Niedożywienie występuje u nawet 85% pacjentów w stadium uogólnienia choroby nowotworowej.
5-20% chorych umiera nie z powodu choroby, ale z powodu niedożywienia.
Zapisz się na mój bezpłatny newsletter, by otrzymywać porady dietetyczne, nowinki naukowe, wsparcie i motywację.
Każdy, kto zapisze się na newsletter, otrzyma darmowy ebook: „Jak wzmocnić organizm w trakcie choroby nowotworowej”.
Na ponad 20 stronach ebooka znajdziesz informacje na temat roli diety w trakcie choroby nowotworowej oraz zasad odżywiania, z uwzględnieniem wielu praktycznych wskazówek. Zachęcam do lektury!
Na co zwrócić szczególną uwagę
Niezależnie, czy zostałeś dopiero zdiagnozowany, czy jesteś już w trakcie leczenia, przeanalizuj historię zmian swojej masy ciała. Nawet jeśli się nie ważysz na co dzień, może zauważyłaś lub zauważyłeś, że Twoje ubrania zrobiły się luźniejsze? Jeśli masz nadwagę lub otyłość i uważasz, że przyda Ci się utrata nadprogramowych kilogramów, to bardzo błędne myślenie! Niedożywienie kojarzy się z osobą bardzo szczupłą, tymczasem może rozwinąć się u każdego. A tym bardziej może zostać bardzo łatwo przeoczone u osoby z nadwagą lub otyłością. W każdym wypadku niezamierzona utrata masy ciała powinna Cię zaniepokoić. Moment leczenia nowotworowego to nie jest dobry moment na odchudzanie. W trakcie choroby najczęściej dochodzi do utraty masy mięśniowej. Im większa redukcja tkanki mięśniowej, tym gorsza odporność organizmu i zdolność do walki z chorobą.
Monitoruj swoją masę ciała i obwody. Do domowych pomiarów wystarczy sprawnie działająca waga łazienkowa oraz centymetr krawiecki. Regularnie stawaj na wadze o tej samej porze dnia, najlepiej rano na czczo oraz zmierz dwa obwody: obwód lewego ramienia oraz obwód łydki w środkowej ich części. Notuj wyniki w zeszycie. Dzięki tym prostym pomiarom będziesz w stanie szybko wychwycić niepokojące zmiany. A jeśli je tylko zauważysz, nie czekaj, skonsultuj się z dietetykiem.
Kolejnym ważnym aspektem jest przyjrzenie się swojej dotychczasowej diecie. Jeśli Twoje zwyczajowe odżywianie ma dużo defektów – jesz monotonnie, brakuje pewnych grup produktów (np. zdrowych źródeł tłuszczu czy pełnowartościowego białka), wiele posiłków jest wysokoprzetworzonych lub w ostatnim czasie nie masz na nic apetytu, przyda się wsparcie specjalisty.
Jeśli zauważyłeś/aś u siebie:
- niezamierzony spadek masy ciała > 5% w ciągu ostatnich 6 miesięcy lub > 10% w okresie ponad 6 miesięcy, i/lub
- Twój wskaźnik BMI wynosi < 20 lub < 22 (w przypadku osób po 70. roku życia), i/lub
- spożywasz ≤ 50% zwyczajowego spożycia pokarmu w okresie powyżej 1 tygodnia, bądź występuje jakakolwiek redukcja spożycia pokarmu w okresie > 2 tygodni,
skontaktuj się z lekarzem i dietetykiem!
Przykład 1 – dwa miesiące temu ważyłeś 85 kg, obecnie masz mniejszy apetyt i Twoja waga wynosi 80 kg. Wydaje się, że to tylko 5 kg, a poza tym Twoje BMI cały czas mieści się w zakresie nadwagi. Nic bardziej mylnego – to już poważny sygnał ostrzegawczy!
Przykład 2 – Zawsze byłaś szczupła (Twoje BMI zazwyczaj wynosiło 20,5), ale od postawienia diagnozy chudniesz mimo braku zmian w nawykach żywieniowych, obecnie Twoje BMI to już tylko 18,4. Nie zrzucaj tego na stres związany z chorobą!
O obu przypadkach zasięgnij porady specjalisty!
Konsekwencje niedożywienia
Konsekwencje szybko rozwijającego się niedożywienia są bardzo poważne. W wyniku złego stanu odżywienia może dochodzić do:
- redukcji tkanki tłuszczowej i masy mięśniowej, w tym do zmniejszenia masy narządów wewnętrznych,
- obrzęków,
- osłabienia mięśni oddechowych i mięśnia sercowego,
- utraty masy kostnej i zwiększonego ryzyka złamań,
- osłabienia układu odpornościowego i zwiększenia ryzyka infekcji,
- zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej,
- osłabienia perystaltyki jelit,
- niedokrwistości,
- spowolnienia ruchowego i szybkiej męczliwości,
- obniżenia jakości życia, ogólnej wydajności i stanu psychicznego (apatii, depresji, stresu),
- zwiększonej częstości powikłań okołooperacyjnych, gorszego gojenia się ran i ryzyka wystąpienia odleżyn,
- zwiększonej podatności na toksyczne działanie chemioterapii/radioterapii, co może spowodować konieczność przedwczesnego jej zakończenia.
Ostatnie dwa punkty są szczególnie istotne z punktu widzenia możliwości podjęcia leczenia onkologicznego i jego skuteczności. Od Twojego stanu odżywienia zależy naprawdę bardzo dużo. Jeśli czekasz na operację, a okaże się, że wyniki badań będą wskazywać na zły stan odżywienia, zabieg zostanie odroczony. Dostaniesz czas na odżywienie i wzmocnienie swojego organizmu (odpowiednia dieta i włączenie żywności specjalnego medycznego przeznaczenia, tzw. „nutridrinków”). Sama operacja to ryzyko powikłań i zakażeń, ale jeśli do tego dojdzie niedożywienie pacjenta, to ryzyko znacznie wzrasta: dłuższe gojenie się ran, większe ryzyko zakażenia ran, ryzyko reoperacji.
Ta sama sytuacja dotyczy innych form leczenia, np. chemioterapii czy radioterapii. U pacjentów niedożywionych, leczenie może zostać odroczone lub będzie konieczność jego przerwania. U pacjentów z dobrym stanem odżywienia można podawać wyższe i tym samym bardziej skuteczne dawki leczenia.
Dieta w chorobie nowotworowej
Nie ma ustalonej jednej uniwersalnej diety dla pacjentów onkologicznych, to zbyt różnorodna grupa chorych. Nawet jeśli mamy do czynienia z tym samym typem nowotworu u dwóch różnych osób, ich dieta może się różnić. Wszystko jest kwestią indywidualną zależną od rodzaju nowotworu, jego umiejscowienia, rodzaju leczenia, wyjściowego stanu odżywienia, występujących dolegliwości oraz wielu innych czynników niezwiązanych z samym nowotworem.
Warto podkreślić, że dieta w trakcie choroby to nie to samo, co antynowotworowa dieta profilaktyczna. Dieta profilaktyczna to dieta, która ma chronić przed zachorowaniem na nowotwór lub przed jego wznowieniem. W trakcie leczenia priorytety się zmieniają – aby zniwelować ryzyko utraty masa ciała, wynikające zarówno z samej choroby jak i leczenia, trzeba zadbać np. o większą ilość białka i wysoką gęstość odżywczą posiłków. Do zagęszczenia energetycznego posiłku można skorzystać chociażby z dodatku masła, słodkiej śmietanki, serka mascarpone itp., co nie zawsze będzie kojarzyć Ci się z pełni zdrową dietą i będzie odmienne od zaleceń diety profilaktycznej. Dieta ta często musi być także bardziej lekkostrawna, z mniejszą ilością błonnika, większą ilością posiłków i przekąsek między nimi.
Ponadto leczenie onkologiczne (chemioterapia, radioterapia) wiąże się z ryzykiem pojawienia się różnych skutków ubocznych, np. biegunki, zaparcia, nudności, wymioty, zmiany smaku, stany zapalne w jamie ustnej, suchość w ustach. Jeśli występują u Ciebie jedne z wymienionych dolegliwości, za pomocą odpowiednich zabiegów dietetycznych możesz je minimalizować.
Kiedy udać się do dietetyka
Bardzo pomocną osobą, która wesprze Cię w całym procesie choroby jest dietetyk onkologiczny. Nie czekaj z wizytą na okres pooperacyjny, czas chemio- czy radioterapii, kiedy dużo schudniesz, czy kiedy pojawią się dolegliwości utrudniające jedzenie. Idealnie jeśli udasz się do dietetyka od razu, po diagnozie. Zapytaj w swojej przychodni, czy jest możliwość korzystania z porad dietetycznych na NFZ.
Jeśli będzie to utrudnione, udaj się chociaż na pojedynczą konsultację z dietetykiem. Nawet jeśli nie możesz pozwolić sobie na stałą opiekę dietetyka, to jedna konsultacja podczas, której specjalista zweryfikuje stan odżywienia, przekaże ogólne zalecenia dietetyczne, przykładowe przepisy, opowie z czym możesz się borykać podczas konkretnego leczenia i jak można sobie z tym radzić czy da wskazówki odnośnie przyjmowania „nutridrinków”, to już ogrom wiedzy. Wiedzy, w którą uzbroisz się już zawczasu, która da kierunek działania i spokój.
Sama choroba wprowadza wiele niepokoju i stresu, jeśli do tego dojdzie strach i zaskoczenie w obliczu chudnięcia i problemów z jedzeniem, możesz wpaść w poczucie bezsilności. Pracę nad budowaniem odporności i dobrego stanu odżywienia, można porównać do dobrze zaopatrzonej spiżarni w obliczu klęski żywiołowej. Oczywiście zapasy będą z czasem topnieć (np. w wyniku chemioterapii), ale nie zaczynasz od pustych półek – masz zapasy, a przy bardziej sprzyjających okresach (np. w przerwach od leczenia) będziesz dalej zbierać i dokładać kolejne zasoby.
Jeśli będziesz chciał być pod stałą opieką dietetyka, możesz liczyć na stałe monitorowanie Twojego składu ciała, indywidualne dopasowywanie zaleceń w zależności od etapu leczenia, Twoich wyników, samopoczucia oraz upodobań. Specjalista będzie w stanie szybko reagować i wprowadzać odpowiednie zmiany.
Pacjenci bardzo często zgłaszają się do dietetyka zbyt późno – kiedy już chudną, kiedy mają trudności w przyjmowaniu pokarmów. Pomoc choremu w takim stanie może być trudniejsza, a zmiany, które się zadziały w organizmie trudne do odwrócenia. Dlatego nie czekaj – zgłoś się kiedy jesteś w pełni sił. Twoje żywienie ma ogromne znaczenie.
Wolisz słuchać niż czytać? Zapraszam do odsłuchania podcastu:
Bibliografia:
- Kłęk S. (red). Leczenie żywieniowe w onkologii. Współczesne podejście. PZWL. 2020; 2(4).
- Brzegowy M., Maciejewska-Cebulak M., Turek K. Nie daj się rakowi. Wsparcie żywieniowe w chorobie nowotworowej. Zdrowe Zdrowie. Kraków 2018.
- Cederholm T., Barazzoni R., Austin P., Ballmer P., Biolo G., Bischoff S.C. et al. ESPEN guidelines on definitions and terminology of clinical nutrition. Clin Nutr. 2017; 36 (1): 49-64.
- Kłęk S. (red.). Leczenie żywieniowe w onkologii. Współczesne podejście. Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Warszawa 2020.
- Grzymisławski M. (red.). Dietetyka kliniczna. Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Warszawa 2019.
- Arends J., Baracos V., Bertz H., Bozzetti F., Calder P.C., Deutz N.E.P. et al. ESPEN expert group recommendations for action against cancer-related malnutrition. Clinical Nutrition. 2017; 36 (5): 1187-1196.
- Mir O., Coriat R., Blanchet B., Durand J.P., Boudou-Rouquette P., Michels J. et al. Sarcopenia predicts early dose-limiting toxicities and pharmacokinetics of sorafenib in patients with hepatocellular carcinoma. PLoS One. 2012; 7 (5): e37563.
- Cederholm T., Jensen G., Correia M., Gonzalez M., Fukushima R., Higashiguchi T. et al. GLIM criteria for the diagnosis of malnutrition – A consensus report from the global clinical nutrition community. Clin Nutr. 2019; 38 (1): 1-9.