Pacjenci onkologiczni są narażeni na wiele niepotwierdzonych informacji na temat leczenia choroby nowotworowej. Pewne z nich cieszą się wyjątkową popularnością. Dziś opowiem o gorzkich pestkach moreli, a dokładnie o naturalnej substancji w nich zawartej, czyli amigdalinie. Mała pestka, a wzbudza tak dużo kontrowersji, ale jak to jest naprawdę – czy amigdalina może wyleczyć z raka?
O amigdalinie słów kilka
Amigdalina (nazywana również „witaminą B17”) występuje w pestkach owoców i nadaje im charakterystyczny gorzki smak. Można ją znaleźć nie tylko w pestkach moreli, ale także w pestkach brzoskwini, czereśni, jabłek i śliwek oraz w gorzkich migdałach.
Troszkę teorii. Amigdalina należy do glikozydów cyjanogennych, których naturalną funkcją jest ochrona rośliny przed owadami i większymi roślinożercami. Zawartość amigdaliny rośnie w fazie wzrostu owoców i pozostaje stała lub minimalnie maleje w trakcie dojrzewania. Sama amigdalina nie jest toksyczna, ale w organizmie rozkłada się do cyjanowodoru, który może doprowadzić do poważnego zatrucia.
Teorie na temat działania amigdaliny
W obiegu krążą różne teorie na temat skuteczności amigdaliny w leczeniu raka – żadna z nich nie jest poparta dowodami naukowymi:
1. Nowotwór można wyleczyć uzupełniając niedobór „witaminy B17”
Zwolennicy stosowania amigdaliny twierdzą, że choroba nowotworowa wynika z niedoborów w organizmie i możemy ją wyleczyć włączając więcej pokarmów, które zawierają brakujący składnik odżywczy (w tym wypadku pestki moreli będące źródłem „witaminy B17”). Problem w tym, że „witamina B17” nie jest niezbędnym składnikiem odżywczym i nie pomoże w poprawie zdrowia. „Witamina B17″ nigdy nie została uznana za związek należący do witamin.
2. Amigdalina celuje tylko w komórki nowotworowe, nie narusza komórek zdrowych
Teoria ta głosi, że cyjanowodór wytwarzany podczas spożywania amigdaliny zabija tylko komórki nowotworowe, pozostawiając zdrowe komórki nietkniętymi. To nieprawda, o czym świadczą liczne zatrucia po spożyciu amigdaliny.
Co mówią badania
Amigdalina została odkryta w 1830 roku przez dwóch francuskich chemików Pierre-Jean Robiquet i Antoine François Boutron-Charlard. W 1920 roku na podstawie badań dr Ernsta Krebsa seniora ogłoszono, że amigdalina może być skutecznym lekiem przeciwnowotworowym, jest jednak zbyt toksyczna dla ludzi, aby ją w tej postaci stosować. W 1952 roku syn dr Ernsta Krebsa dokonał syntezy mniej szkodliwej pochodnej amigdaliny, zwanej Letrilem.
W latach 70. wykorzystanie Letrilu w postaci leku było popularną metodą leczenia nowotworów. Trzeba jednak podkreślić, że badania wykazujące przeciwnowotworowe właściwości amigdaliny były badaniami prowadzonymi na liniach komórkowych. Wyniki te nigdy nie potwierdziły się w badaniach na ludziach.
Pierwsze badanie na ludziach dotyczyło bardzo małej próby – tylko 6 pacjentów. Nie stwierdzono skuteczności stosowania amigdaliny w leczeniu nowotworów. W drugim badaniu wzięło udział 175 pacjentów z nowotworem piersi, okrężnicy lub płuc. Pod koniec badania nowotwór powiększył się u około połowy pacjentów. Natomiast 7 miesięcy później do wzrostu nowotworu doszło u wszystkich badanych. Ponadto wystąpiły także skutki uboczne, m.in. uszkodzenie wątroby, problemy z chodzeniem z powodu uszkodzonych nerwów, gorączka i zatrucie cyjankami.
Brak dowodów potwierdzających przeciwnowotworowe właściwości amigdaliny oraz częste przypadki działań niepożądanych spowodowanych jej przyjmowaniem sprawiły, że Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zdecydowała o wycofaniu leku Letril z rynku.
Nie ma żadnych doniesień o wyleczeniu osób z nowotworem poprzez spożywanie pestek zawierających amigdalinę.
Toksyczność amigdaliny
Można powiedzieć, że pestki z owoców to „czysta natura”, a to co naturalne wydaje się w pełni bezpieczne. W końcu spożywamy też inne pestki, np. dyni czy słonecznika. Jednak w wypadku produktów zawierających amigdalinę nie możemy czuć się bezpiecznie.
Dawka śmiertelna dla człowieka po dożylnym wstrzyknięciu amigdaliny wynosi 5 g. Uważa się, że spożycie 50 migdałów gorzkich w krótkim czasie może być dawką śmiertelną dla osoby dorosłej. Oczywiście do zatrucia cyjankami może dojść przy znacznie niższej dawce.
Oznaki zatrucia cyjankiem to:
- nudności i wymioty,
- bóle i zawroty głowy,
- opadająca górna powieka,
- osłabienie,
- niskie ciśnienie krwi,
- problemy z chodzeniem spowodowane uszkodzonymi nerwami,
- problemy z krążeniem i zatrzymanie akcji serca,
- uszkodzenie wątroby,
- trudności w oddychaniu,
- gorączka.
Podsumowując, jeśli leczysz leczysz się konwencjonalnie, ale jednocześnie myślisz, aby wspomóc się amigdaliną – nie ryzykuj, grozi Ci poważne zatrucie, które może spowodować konieczność przerwania leczenia.
Jeśli natomiast rezygnujesz z tradycyjnego leczenia nowotworu na rzecz metod alternatywnych, w tym stosowania amigdaliny, narażasz się nie tylko na zatrucie, ale także na ryzyko wzrostu i rozprzestrzenienia się nowotworu.
Zapisz się na mój bezpłatny newsletter, by otrzymywać porady dietetyczne, nowinki naukowe, wsparcie i motywację.
Każdy, kto zapisze się na newsletter, otrzyma darmowy ebook: „Jak wzmocnić organizm w trakcie choroby nowotworowej”.
Na ponad 20 stronach ebooka znajdziesz informacje na temat roli diety w trakcie choroby nowotworowej oraz zasad odżywiania, z uwzględnieniem wielu praktycznych wskazówek. Zachęcam do lektury!
Bibliografia:
- Jaszczak-Wilke E, Polkowska Ż, Koprowski M, Owsianik K, Mitchell AE, Bałczewski P. Amygdalin: Toxicity, Anticancer Activity and Analytical Procedures for Its Determination in Plant Seeds. Molecules. 2021; 26 (8): 2253.
- Barakata H, Aljutaily T, Almujaydil MS, Algheshairy RM, Alhomaid RM, Almutairi AS et al. Amygdalin: A Review on Its Characteristics, Antioxidant Potential, Gastrointestinal Microbiota Intervention, Anticancer Therapeutic and Mechanisms, Toxicity, and Encapsulation. Biomolecules. 2022; 12 (10): 1514.
- Letril/Amigdalina – National Cancer Institute